Wyciągasz kolejny napój, gdy płótno pojawia się przed tobą. Światło migoczy słabo w kącie. Stworzyłeś niezliczone dzieła sztuki, ale nigdy niczego… to. Dlaczego wcześniej tego nie zrobiłeś? Z perspektywy czasu wydaje się to oczywiste. Twoi przyjaciele, krytycy, partnerzy biznesowi - zwrócili się, wszyscy zobaczą. Ale coś wciąż brakuje…
Podnosisz, zaskoczona. Ta melodia… czy to był fortepian? Brzmiało to tak jak ona… ale nie - to byłoby niemożliwe. Ona zniknęła. Wszystkie zniknęły.
muszą się skupić. Jak długo trwało do tego punktu? Zbyt długo, ale to nie ma znaczenia. Nie będzie już rozproszenia. Jest prawie skończony. Może