Intravenous

List miłosny do wczesnych gier Splinter Cell

Właśnie wszedłeś do magazynu przez wałek wentylacyjny, słysząc głosy z zewnątrz. Wiedzą, że tu jesteś. Ktoś musiał je wyrzucić.

Nadal pozostajesz w cieniu. Wydajesz światła, odrzucasz wyłączniki i drzwi Lockpick. Jesteś cichym zabójcą.

Odwracasz uwagę strażników, rzucając butelki lub naśladując głosy żon. Jeden po drugim wybierasz ich światła.

kurwa. Zostałeś naruszony. Wystrzelasz obok zamka i idziesz w stłumienie pistoletów. W wypełnionej adrenaliną strzelaniną eliminujesz cel i ledwo udaje ci się uciec. Dobrze zrobiony!